W Polsce rośnie zadłużenie gospodarstw domowych. Jak pokazał Krajowy Rejestr długów BIG, w listopadzie 2017 roku łączne zadłużenie Polaków wynosiło ponad 41,9 mld zł. Dziś prawdopodobnie jest jeszcze wyższe, a do grona 2,46 milionów dłużników dołączyli kolejni. Niektórzy niestety nie radzą sobie ze spłatą rat kredytów i pożyczek, przez co budują sobie niekorzystną historię kredytowania w BIK. W takiej sytuacji raczej żaden bank nie udzieli im kolejnej pożyczki. Co innego w przypadku ofert firm pozabankowych.
Chwilówki również dla zadłużonych w BIK
Firmy pożyczkowe nie są zobowiązane przez Komisję Nadzoru Finansowego tak jak banki do kontrolowania sytuacji potencjalnych pożyczkobiorców w bazach Biura Informacji Kredytowej. Dlatego mogą oferować tzw. pożyczki bez BIK. Tylko nieliczne, jak np. brytyjska Wonga.com, sięgają po raporty z BIK na temat swoich klientów i na ich podstawie podejmują decyzję o udzieleniu pożyczki lub odrzuceniu wniosku pożyczkobiorcy.
Zdecydowana większość firm pożyczkowych oferuje zaś pożyczki bez BIK, co przekłada się na brak weryfikacji klienta w tych bazach. Nawet jeśli dana firma pożyczkowa sprawdza BIK, to negatywne wpisy znajdujące się w historii kredytowania klienta nie przekreślają całkowicie szans na otrzymanie pożyczki chwilówki, choć najprawdopodobniej na gorszych zasadach niż w przypadku klientów o pozytywnej historii kredytowania w BIK.
Inne rejestry dłużników
Nie powinniśmy postrzegać oferty firm pożyczkowych jako alternatywy dla wszystkich klientów z długami. Mocno zadłużone osoby także nie będą mogły zaciągnąć pożyczki w takich firmach. Jest to związane z tym, że pożyczkodawcy kontrolują sytuację finansową klienta w licznych Biurach Informacji Gospodarczej, np. w ERIF czy w BIG InfoMonitor.
Komentarze
Prześlij komentarz